Artykuły

Sylwester Byzdra
Odsłony: 3579

   Dnia 04. 06. 2013-05. 06. 2013 r. odbyła się wycieczka do Wieliczki i do Krakowa.

   Wycieczka zaczęła się od 715, o tej godz. była zbiórka, a o 730 mieliśmy wyjechać, lecz wyjechaliśmy o 734.

 

Gdy jechaliśmy, mieliśmy 2 czy 3 postoje na toaletę. W Wieliczce, strasznie spodobał mi się widok:

 

Kopalnia soli w Wieliczce-szyb główny

 

   Gdy czekaliśmy przed budynkiem, pan podzielił nas na dwie grupy, ja należałem do tej drugiej. Nasz przewodnik był bardzo fajny i tak nie zanudzał.

   Przed kopalnię zjeżdżały się wycieczki z różnych krajów świata np. Włoch, Niemiec, Czech, Anglii i nawet Chin czy Japonii- ich mieszkańcy wyglądają tak samo, choć Chińczycy są bardziej żółci.

   Na początku schodziliśmy po schodach na głębokość około 110 m. Kiedy zeszliśmy, przewodnik przeprowadzał nas po bardzo ciekawych miejscach. Opowiadał nam i pokazywał, jak i kiedy wydobywano sól.

Ale jeden widok mnie zafascynował, był po prostu przepiękny.

A na końcu stał piękny ołtarz.    

   Cała trasa po Wieliczce wynosiła 5 do 6km.

Kiedy wróciliśmy z Wieliczki, zjedliśmy obiadokolację i pojechaliśmy

do schroniska.

                                 Dzień drugi

Gdy się obudziliśmy, od razu spakowani wyszliśmy do autobusu i pojechaliśmy prosto na Wawel.

   Tam zwiedziliśmy Dzwon Zygmunta, krypty polskich królów i królowej Jadwigi. Zobaczyliśmy też grób prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej oraz metalowy nagrobek Józefa Piłsudskiego.

   Potem przeszliśmy na Rynek Krakowski. Tam najpierw wysłuchaliśmy hejnału, który w części się urywa, jest z tym związana legenda. Zaraz po jego wysłuchaniu, weszliśmy do kościoła Mariackiego. Tam zakonnica odsłoniła przepiękny ołtarz.

Ołtarz Mariacki wykonany przez Wita Stwosza

Z kościoła poszliśmy prosto pod Barbakan.

   Przewodniczka opowiadała nam, że nigdy go nie zdobyto. Po zwidzeniu najstarszej części Uniwersytetu Jagiellońskiego, obejrzeniu średniowiecznego zegara słonecznego wróciliśmy na rynek.

   W Sukiennicach kupiliśmy pamiątki, a następnie poszliśmy do restauracji zjeść obiad. Potem prosto do autokaru i do domu.

   Ta wycieczka była super, a najciekawiej było w kopalni soli w Wieliczce.

 

 

Piotrek Szyszko kl.V

Kategoria: